niedziela, 31 sierpnia 2014

Przyjaźń z upartym nurtem.

Jak płynnie wiosna zmienia się w lato a lato w jesień. Jesień jakoś się wlecze. Potem nagle zaskakuje pierwszym śniegiem, który chrzci zimę. Zima długo nie może zdecydować się, by dopuścić do głosu wiosnę.
Cały rok. Po prostu czas.
On zawsze płynie. Godzimy się na to w różny sposób.
Kiedy dzieje się coś dobrego, z całych sił próbujemy go wydłużyć, zwolnić jego bieg, ciągnąć niewidzialną linę, która by go zatrzymała. Gdy dzieje się coś złego, czekamy stukając palcami o stół. Nie da się go przyspieszyć.
Znów lato powoli płynnie przechodzi w jesień. Ciągle wmawiam sobie, że tak tylko mi się wydaje. Nie.
Widać już pierwsze oznaki jesieni i nic nie może temu przeczyć.

Wyobrażam sobie czas jako nurt rzeki. Jeśli będę próbowała jakkolwiek na niego zadziałać, nic nie zyskam.
Upływ czasu to jedna z tych rzeczy na świecie, na które nie wpłynę pieniędzmi. Po prostu płynie.
Jedynym dobrym wyjściem jest położyć się na wodzie, wyciągnąć ręce, nogi i dać się unosić.
Pokochać ten upływ, zaprzyjaźnić się z nim. Odnaleźć w nim prawo fizyki, jakąś nieodwołalność.
Tę nieodwołalność należy dostrzec jako piękno. Niezmienność, stałość, rytmiczność.
Systematyczność.
Musimy się uczyć czasu. Całe życie.
Musimy uczyć się od czasu!

***
Cieszę się, że ostatnią niedzielę sierpnia udało się spędzić muzycznie i z przyjaciółmi.
Dziękuję za każdy uśmiech i czas mi dany.
Bezcenny czas!

***
Dziś 31 sierpnia, dzień blogów.
Dzień kuferka :)

Kuferek, ten prawdziwy, od którego wziął nazwę blog znajduje się teraz w miejscu, o którym nie mam pojęcia. Być może nadal tkwi zakopany pod ziemią w sadzie, być może zniszczył się gdzieś i po prostu go nie ma, być może leży w takim miejscu, że nigdy go nie odnajdę.
Ważne, że był z nami w dzieciństwie, że stanowił miejsce na przechowywanie bezcennych skarbów, a teraz zamienił się w ten internetowy magazynek myśli i muzyki.
Czerwony kuferek w białe groszki. Z twardej tektury, o wyrazistych kolorach.
Ze skrzypiącym uchwytem.
Dziękuję, że do niego zaglądacie :)

***
Wywołuje uśmiech!
Piękno łemkowskiego folku, ciekawy głos.
https://www.youtube.com/watch?v=bSin7IEWpZM




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Orkiestra nurtu rzecznego

Czas to z jednej strony coś niewidzialnego i nieuchwytnego, coś co mogłoby stanowić definicję abstrakcji i antonim namacalności. To coś, co ...