sobota, 5 października 2013

Łatwizna kasowania.

Tyle lat. Tyle lat.

Tyle lat pisania.
Okazało się, że pisałam po piasku.

Przyszła fala i...

Po zapiskach.

3 komentarze:

  1. Dla czego, czy już koniec z nowymi wpisami?

    OdpowiedzUsuń
  2. Wcale nie chodzi mi o wpisy tutaj. To przenośnia. Mówię o treściach z życia. Pewnych motywach, przemyśleniach. Czasem pewne rzeczy okazują się nieprawdziwe lub stracone.
    Oczywiście kuferka nie zawiodę! :)

    OdpowiedzUsuń

Orkiestra nurtu rzecznego

Czas to z jednej strony coś niewidzialnego i nieuchwytnego, coś co mogłoby stanowić definicję abstrakcji i antonim namacalności. To coś, co ...