Naprawdę ważny tydzień już trwa w najlepsze. To ciekawe, że - choć co roku ten sam - co roku jednak inny. Dobrze czuć, że jest ważny. Czuć, że każdy dzień niesie istotną historię, która realnie dzieje się dzisiaj.
Wczoraj zrozumiałam, że jestem tym osłem, którego Pan potrzebuje. Tym, którego polecił odwiązać.
Dał mi wolność, bo mnie potrzebuje.
Nie pierwszy raz okazało się, że jestem takim właśnie osłem.
To ciekawe, że tak dziwny jest ten tydzień w tym roku. Jakieś obce jak dotąd odczucia. Inne słowa. Inna męka i inna nadzieja. Choćby wszystko huczało, ja czuję tę ciszę. Ciszę tego tygodnia.
Nie świętuj Wielkanocy, jeśli nie przeżyłeś tego tygodnia.
Nie zrozumiesz jej.
Nie ucieszy cię, tak jak odpoczynek po leniwym dniu. Tak jak zdrowie osoby, która nigdy nie chorowała. Niczego nie zobaczysz.
Cieszę się, że ten Tydzień jest Wielki.
Dziękuję wszystkim, którzy kiedykolwiek w życiu pokazywali mi jego wielkość.
Tak wiele mam.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Orkiestra nurtu rzecznego
Czas to z jednej strony coś niewidzialnego i nieuchwytnego, coś co mogłoby stanowić definicję abstrakcji i antonim namacalności. To coś, co ...
-
Stara cerata w biało-czerwoną kratkę. Pomarszczona na stole, postrzępiona na brzegach. Wycierana przez babcię gąbeczką kilka razy dziennie. ...
-
Najświeższe wspomnienie o dniu Wszystkich Świętych w blasku choinek i ozdób bożonarodzeniowych. Tylko 24 godziny w dobie. Za mało. Tylko m...
-
I choćby nie wiem, co mówili ludzie, choćby nie wiem, co wymyślały najbardziej kolorowe środowiska - nie mogą mężczyźni żyć bez kobiet, a ko...
Piękny tekst!
OdpowiedzUsuń