poniedziałek, 12 marca 2018

Sentyment do nowotworu

Gdyby potrafił tylko uśmiercić swoje słabości...
Gdyby dało się zabić to, co jest jego, a on wie, że do niego nie pasuje, że nie chce się z tym utożsamiać?
A gdyby tylko wyciągnął wybiórczo te cechy, które go brzydzą, których się wstydzi, których nie lubi?
Gdyby mógł wyrwać to wszystko, zmiażdżyć, podpalić, zdeptać jeszcze sam popiół i zamknąć w metalowej skrzyni. Zamknąć, a kłódkę wyrzucić do oceanu. Nie podpisywać jej.
Gdyby taką skrzynię zakopał pod ziemią, co napisałby na nagrobku?

"Tu spoczywa zbędna część mnie."

Przychodziłby na cmentarz. Przychodziłby, jak do najbliższej rodziny.
Nieskazitelny on przychodziłby, bo miałby sentyment.
Coś ciągnęłoby go do jego martwej chorobliwej nieśmiałości, której dopiero co uciął głowę. Ciągnęłoby go do jego nałogów i lenistwa. Odwiedzałby swój brak stanowczości i interesowność. Stawiałby kwiaty na grobie pychy. Paliłby znicz u słabej woli i kłamliwości. Pochylałby głowę nad niezdecydowaniem i użalaniem się nad sobą.

Brzegi rany, która została w nim po wyrwaniu tego wszystkiego, zostały zakażone.
Zostały zakażone tą właśnie ludzką substancją, która ciągnie do zła.
I nigdy nie będzie nieskazitelny. Nigdy nie będzie taki, jakim chciałby być, bo nawet jeśli wytnie cały guz, on będzie odrastał. Odrost będzie tęsknił za "zbędną częścią mnie". Będzie wzywał.

Skomplikowany ten człowiek.


 

2 komentarze:

  1. hej! :) Słuchałam Twoich nagrań na YT i chciałam zaproponować Ci piosenkę, zapoznaj się i może nagrasz jej cover? Myślę że brzmiałabyś super :D Pozdrawiam! Blog niesamowity!
    https://www.youtube.com/watch?v=q9aopFJKYvk

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo dziękuję! Teraz wolę pisać własne teksty i melodie, ale o coverze na pewno pomyślę. Piosenka bardzo inspirująca ;)

    OdpowiedzUsuń

Orkiestra nurtu rzecznego

Czas to z jednej strony coś niewidzialnego i nieuchwytnego, coś co mogłoby stanowić definicję abstrakcji i antonim namacalności. To coś, co ...