Ciekawe jakie to uczucie nie mieć muzyki w sercu...
Nie wyobrażam sobie takiego świata. Podziwiam teraz każdego, kto nie ma w sobie zachwytu do tegoż piękna, a żyje. Nie męczy się?
Pięknie tak posłuchać czegoś kształtnie doskonałego. Pięknie mieć do czynienia z żywą muzyką. Pulsującą.
Jednego nie umiem tylko w sobie zaakceptować. Nie lubię rywalizacji w muzyce, choć wiadomo, zawsze będzie i jest potrzebna.
Mimo wszystko, majestat wzniosłości muzyki jest o wiele wyżej niż jakakolwiek rywalizacja, czy porównywanie. Wszystko co czyste, jest dobre.
Lubię ludzkie uśmiechy. Lubię być tam, gdzie czuję się sobą. Lubię na nowo odkrywać nowe lądy.
Od miesiąca mam wakacje. Choć wakacje kojarzą się z plażą i palmami, mi kojarzą się z normalnym życiem. Takim, w którym obowiązki są przyjemnością i odwrotnie ;)
Bonusem ostatniego czasu jest poznanie nowych ludzi. Kocham poznawać nowych ludzi!
Wasze miłe słowa i motywacja są dla mnie skarbem jakich mało.
Co robię?
Kocham.
Improwizujmy!!!
***
Unosił się jakoś jaśniej. Unosił się coraz wyżej. Niebo było nieco rzadsze. Oddychał ciężej. Z drugiej strony czuł, że oddycha głębiej i dosadniej.
Tak, te dylematy.
Odkrywając nowe sfery jesteśmy bogatsi o coś więcej niż pieniądze.
On wie, że gdyby stał w jednym miejscu, nie eksperymentował, nie walczył z samym sobą, nie odkrywał - przestałby żyć, przestałby już oddychać. Jakkolwiek oddychać.
Unosił się jakoś jaśniej. Unosił się coraz wyżej. Niebo było nieco rzadsze. Oddychał ciężej. Z drugiej strony czuł, że oddycha głębiej i dosadniej.
Tak, te dylematy.
Odkrywając nowe sfery jesteśmy bogatsi o coś więcej niż pieniądze.
On wie, że gdyby stał w jednym miejscu, nie eksperymentował, nie walczył z samym sobą, nie odkrywał - przestałby żyć, przestałby już oddychać. Jakkolwiek oddychać.
"Ja też nie rozumiem nic."
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz