poniedziałek, 2 czerwca 2014

Małe słowa - wielkie rzeczy, małe rzeczy - wielkie słowa.

Bardzo bogaty temat. Taki głęboki, ciekawy.
Waga słów, bagaż emocjonalny, wszystko.
Słowa.
Lubię słowa.
Lubię słowa, ale te dobre, ładne, delikatne.

Słowa mogą mieć różną wagę. Słowa, zdania, całe wypowiedzi.
Wiecie, że mówienie o wynoszeniu śmieci w sposób wzniosły może być całkiem sporym nietaktem.
Ważne zaś sprawy, dotyczące całego życia, wielkich wymiarów, nie można traktować jak śmieci, nie można mówić o nich ot tak, gdyby to błahostki.



Istnieje jednak wielki paradoks.
Czasem największe uczucia, ważne wieści trzeba określić prostymi słowami. To, co wymaga przekazania dużego bagażu emocjonalnego, tego negatywnego i pozytywnego warto zmieścić w prostych kilku słowach.
Każdy człowiek jest w stanie przyjąć w jednym momencie określoną ilość informacji.
Jeśli przekazujesz informację o ciężkim wypadku bliskiej osobie, nie opisujesz, co kto czuje, jak wygląda stan rzeczy z całą dokładnością. Nie mówisz o pogodzie, nie mówisz o tym, co robiłeś, gdy o tym się dowiedziałeś.
Tak samo jest w przypadku pozytywnych emocji.
Ludzie, którzy bardzo się kochają często spotykają się po to, by sobie po prostu pomilczeć.


W piosenkach zespołu LemON urzeka mnie m.in. to, jak wokalista wyraża emocje. Sam jest tym, o czym śpiewa. Potrafi w ciągu sekundy zmienić się w kogoś innego. Bawi się nastrojami. Tekst tworzył na podstawie własnych doświadczeń. Co jest ciekawego?
Np. w utworze "Litaj ptaszko". Burzliwa melodia, tyle wrażeń, tyle światów w ciągu kilku minut.
Słowa?
Jest ich niewiele i są proste, ale jak wiele wyrażają!
Utwór mówi o kobiecie, która zostawia mężczyznę dla innego. Ten nazywa ją ptaszyną i mówi jej: leć!
Leć! Jesteś wolna! Ja zostanę sam. A my w tym czasie słyszymy jego ogromny żal i rozpacz, o którym nie mówi wprost.

Zauważam, jak wiele treści utworzyło się w mojej głowie słuchając tego. Piękne dzieło!
Istnieje wiele takich dzieł i własnie takie są idealne.

Zarys, szkielet ciekawie ujętych informacji i treści obudowany pięknymi dźwiękami, rytmem, harmonią. Uruchamia to wyobraźnię i słuchacza i wykonawcy. W tym przypadku Igor Herbut śpiewając ten utwór uruchamia własną pamięć i wie jakich emocji użyć.
Odbiorcy mogą dzięki swojej wyobraźni i wyostrzeniu zmysłów na dźwięki budować swoje sceny w umyśle.
Piękna sprawa.

Dziś specjalnie na ten piękny wieczór coś miłego dla ucha:










Najpierw naucz się milczeć w ogromie hałasu dzisiejszego świata.
Gdy nauczysz się milczeć, naucz się milczeć z kimś. Nie obok kogoś, ale z kimś.
Nie zapomnij jednak, że milczenie nie może być wieczne, a o swoich uczuciach trzeba mówić innym ciągle.
Zwykle przez samą obecność, nawet te milczącą. Uważaj jednak, by milczenie nie pochłonęło słów na zawsze.
Zawsze złoty środek, zawsze.



A tu Litaj Ptaszko:
https://www.youtube.com/watch?v=xT72JQ-2THI

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Orkiestra nurtu rzecznego

Czas to z jednej strony coś niewidzialnego i nieuchwytnego, coś co mogłoby stanowić definicję abstrakcji i antonim namacalności. To coś, co ...