poniedziałek, 27 stycznia 2020

Zagubione klawisze

Kto zagra na zagubionych klawiszach?
Kto odtworzy dźwięki, które powinny były wybrzmieć
Już wcześniej?

Czas jest egoistą
Nie zwalnia, gdy ktoś nie domaga
Nie przyspiesza, gdy ktoś mocno czeka
Idzie zuchwale do przodu
A wzrok mu nawet nie drgnie

Tyle razy się to stało
Zapodziały się dźwięki
Namnożyły nadliczbowe pauzy
Zbyt często wszystko brzmiało nie tak, jak powinno.

Świat mi fałszuje
A ja nie wiem, gdzie szukać odpowiednich tonów.

Wolałabym zwykłego kotka, który wlazł na płotek
A tu jakieś symfonie
Jakby dyrygowane przez paralityka.

Świat mi fałszuje, że aż uszy bolą
I serce

Nie wiem, gdzie klawisze, gdzie grajkowie
Gdzie dyrygent

Znam go od zawsze,
A znowu nie wiem, kim jest.



czwartek, 2 stycznia 2020

Anioł z jednym zmysłem

Chciałabym być aniołem
Sobą bez ciała
Bez wyrazu twarzy
Z wyrazem serca

W tym miejscu, w którym jestem
Wśród tych samych twarzy i dusz
Tych samych bliskości i obcości

Marzę, by żyć bez ciała
By tulić tych, których kocham
Ściślej niż cieleśnie
Być tak lekką
Nie być nikomu ciężarem
Samą miłością

Znikać gdy zechcę
Od odtrącenia
Od niezręczności

Być z tymi, z którymi nie mam odwagi być teraz
Być powiewem, tchnieniem
Być kroplą
I drążyć w sercach

Nabrać odwagi do miłości
Do mowy
Do obecności

Marzę, by być powietrzem
Nie mieć rąk, a dotykać całą sobą
Nie mieć oczu, a przenikać wzrokiem
Nie mieć skóry, a czuć
Nie mieć uszu, a chłonąć muzykę

Jednym zmysłem być, czuć, jednoczyć się i słuchać
Znaleźć w sobie piękno
I komuś je w pełni ofiarować
Tak, by nawet się nie spostrzegł
Nie musi oddawać
Nie musi oddawać


Orkiestra nurtu rzecznego

Czas to z jednej strony coś niewidzialnego i nieuchwytnego, coś co mogłoby stanowić definicję abstrakcji i antonim namacalności. To coś, co ...