niedziela, 2 grudnia 2018

Żelki moczone w alkoholu

Kiedy oglądają czarno - biały film
Oglądają film w odcieniach szarości
Ile tam czerni? Ile bieli?
Drobnostka

Czarno - białe?
Nic takie nie jest
Nie kłam, że tak jest
Kłamiesz

Późna noc, a już świta
Nie mów, że znasz granicę
Nie zna jej nikt
Każdy czuje inaczej

Dorosłe obowiązki, dziecięce myśli
Dziecinne reakcje, dorosła odpowiedzialność
Pełnoletni gówniarze, dojrzałe nastolatki
Za dużo pomieszania

Jak żelki moczone w alkoholu
Taka atrakcja wieczoru
By wreszcie móc być dzieckiem i dorosłym
Nie czarnym, nie białym

By wreszcie nie udawać
Być prawdziwym, a nie określonym
We wszystkich odcieniach





 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Orkiestra nurtu rzecznego

Czas to z jednej strony coś niewidzialnego i nieuchwytnego, coś co mogłoby stanowić definicję abstrakcji i antonim namacalności. To coś, co ...