O ile dusza w Bogu, o tyle Bóg w duszy."
Adam Mickiewicz
"Dawniej żądałem od ludzi więcej niż mogą dać: ciągłej przyjaźni, nieustannego wzruszenia. Dziś umiem od nich żądać mniej, niż mogą dać: towarzystwa bez frazesów. I ich wzruszenie, ich przyjaźń, ich szlachetne gesty zachowują w moich oczach całą wartość cudu: są łaską."
Albert Camus
Pisać o wzruszeniu... Hmm... Trudna sprawa, ale potrzebna.
Do stworzenia tego wpisu zainspirował mnie filmik o maleńkim dziecku wzruszającym się, gdy śpiewa jego mama. Ostatni hit internetu. Można mieć mieszane uczucia - dziecko może się bać, nie wiedzieć co robić, może dla niego to dziwne uczucie, jednakże ja widzę w nim właśnie trochę z dorosłego wzruszenia.
Czy można tkliwość dzielić na dorosłą i dziecinną?
Myślę, że każda jest infantylna - i taką właśnie najlepiej jest przejawiać, bo jest autentyczna.
Czym jest wzruszenie?
Bardzo szkoda mi ludzi, którzy zalakowali gdzieś głęboko swoje "czujki" obojętnością. Przykro mi, gdy widzę pogardę w ich oczach dla piękna. Przykro mi, gdy idąc parę godzin drogą widzą tylko ekran swojego iPhone'a, po długim czasie spostrzegając, że w ogóle są w pięknym parku, mają przed sobą niepowtarzalny zachód słońca, czy w pośpiechu w drodze do pracy - wschód słońca, albo też plejadę gwiazd nocą.
To, co dzieje się wokół dotyka naszych wrażliwych miejsc i sprawia, że uśmiech zaczyna zdobić nasze oblicze.
LUDZIE - otwórzcie oczy!
Czym byłabym bez wzruszenia? Kościotrupem. Nie chcę nim być, kocham się wzruszać.
Dlaczego często kryjesz swoje przeżycia?Wzruszenie właśnie jest aktem bardzo krótkim, nagłym, o dużym często nasileniu, lecz prawdziwym, wręcz FIZJOLOGICZNYM. Nie wstydź się.
***
Rozrzewnieniem jest dla mnie pączek zmieniający się w soczysty liść.
Nagle - całe drzewo zamieniające się w zieloną kulę.
Czy widziałeś kiedyś najpiękniejszy witraż świata? Stoisz pod drzewem a niedawno wyrośnięte liście przepuszczają przez siebie światło słoneczne.
Wzruszam się i wzruszam, płacząc w duchu widząc biedę tego świata. Często toniesz w morzu smutków i szarości - wzruszenie jest chwiejne, tak, może nie jest stałym lądem, lecz przypominam Kochany, że wzruszenia są wyspami, wysepkami. Mocniejsze - półwyspami.
Ja chcę archipelag wzruszeń! ARCHIPELAG WZRUSZEŃ.To każdy dźwięk, kolor, szept, świst, trzask, kształt, struktura, głębia, ogrom, dal, toń - to one są nam dane, by tworzyć archipelagi. Dziękuj Bogu za zmysły, które są naszymi architektami z najwyższym wykształceniem. Pomóż im tylko zdobyć doświadczenie - wzrusz wyobraźnię, OTWÓRZ ją, zasmakuj, zanurz się wbrew wszystkiemu.
Mam wrażenie, że patrzę na świat odbity w lustrze. Wszystko na opak.
Dziś wzrusza cię sarkazm, dziś wzrusza cię szydzenie, dziś wzrusza cię czyjś ból, twoja przyjemność.
Idź precz z taką karykaturą, idź precz! To nie te oczy masz otworzyć, nie te!
Zadanie na dziś: sprawdź w słowniku znaczenie słowa 'zachwyt', zapamiętaj, zastosuj.
Człowiek nieczujny pozostaje płaski, płaski - nieciekawy, nieciekawy - nieprawdziwy.
Wzruszylam sie i to gleboko...
OdpowiedzUsuńDziekuje Karolina, przypomnialas mi dawne czasy, moja muzyke. Gralam kiedys Tiersena ale przy tym kawalku to mnie rozwalilo. Tego nie slyszalam. Teraz tylko praca i czlowiek nie ma czasu - albo ma, tylko w podswiadomosci ma wgrane - biegnij do przodu, zamiast - zatrzymaj sie. Dzieki
Regina
Kochana Regino,
OdpowiedzUsuńmyślę, a wręcz jestem pewna, że czas jest. Czasem dla pasji rezygnuję nawet ze snu, coś za coś. W życiu zawsze jest za mało czasu, ale wtedy trzeba uporządkować priorytety i na pewno robić coś dla siebie!
Może powinnaś tę swoją podświadomość zresetować? Może w ogóle przeinstalować i sformatować?
Jestem pewna, że warto!
Pozdrawiam i również dziękuję ;)