piątek, 27 listopada 2015

Za wcześnie do przodu.

Nigdy nie było tak, że było, jak myśleliśmy, że będzie.
I co?
I tak myślimy, jak będzie.
Gdzie jest koniec?
Gdzie jest ten moment, że jest już jak ma być.
Czy wtedy będzie tak jak myśleliśmy, że będzie?
Czy wtedy będzie tak, że już nie będziemy myśleć jak będzie?

Dorosłość jest zła.



Czasem wystarczy po prostu usiąść, przypomnieć sobie, jak to było, gdy było się dzieckiem i stać się nim.
A co jutro?
Niech ktoś inny traci czas na myślenie o czymś, czego nie będzie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Orkiestra nurtu rzecznego

Czas to z jednej strony coś niewidzialnego i nieuchwytnego, coś co mogłoby stanowić definicję abstrakcji i antonim namacalności. To coś, co ...